Moja podchmielona przybrana siostra, szczupła latynoska nastolatka, sika do toalety, a następnie błaga mnie, abym wyczyścił jej waginę i uprawiał seks. Zobowiązuję się, badając jej nagie ciało przed dzikim spotkaniem z upojoną alkoholem lisicą.
Przechadzając się po domu natknąłem się na moją głupią przyrodnią siostrę, która dotychczas oddawała się jakimś dorosłym napojom i była teraz w dość skompromitowanym stanie.Kucnęła nad toaletą, oddając się w najbardziej nieladykowy sposób.To był widok, który był zarazem odpychający, jak i podniecający.Nie mogłem powstrzymać się od poczucia pewnego podniecenia, które przeszywało mnie.Złożyła wtedy dość śmiałą prośbę, prosząc mnie o oczyszczenie swojej brudnej pochwy.Była to prośba, która była równie szokująca, jak kusząca.Nie poprzestałem jednak na tym.Podjąłem jej prośbę o krok dalej, wykorzystując jej upojony stan i eksplorując jej nagie ciało, które z niecierpliwością oczekiwało mojego dotyku.Co za tym stało, było dzikim i namiętnym spotkaniem, takim, które było przepełnione intensywną przyjemnością i surowym pożądaniem.To było tabu spotkanie, które pozostawiło nas oboje bez tchu i zadowolonych.