Po tańcu w Garden Clubie oddałam się rozkoszy samej w barze, zaspokajając pragnienia moich partnerek. Noc była wypełniona łaskotami i wytryskiem w środku, nie pozostawiając żadnego pragnienia niespełnionego.
W Garden Clubie, popularnym klubie nocnym w USA, znalazłem się nie mogąc oprzeć się ponętności baru.Gdy zająłem miejsce, moją uwagę zwrócił zniewalający widok - kobieta o kuszącym ciele, jej drobnych cyckach ledwo kryjących się w jej topie.Nie mogąc utrzymać spokoju, dyskretnie zaspokajałem się, mając nadzieję, że mój partner będzie zadowolony z mojego występu.Jednak w miarę upływu nocy, mój wzrok partnerek nigdy nie zbaczał z tancerki, pozostawiając mnie zaniedbanego.Atmosfera była gęsta od oczekiwania, gdy dalej się zaspokajałem, moje ruchy stawały się bardziej szalone.W miarę jak noc zbliżała się ku końcowi, zostałem z gorzko słodkim uświadomieniem sobie, że pragnienia moich partnerek spełniły się przez kolejnego.